RAJD INTEGRACYJNY W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
21 września klasy pierwsze wraz z opiekunami udały sie na rajd w Góry
Świętokrzyskie. Uczestnicy wyruszyli tzw. szlakiem Trzcianka i szli aż do
starego klasztoru bernardynów na Łysej Górze( w sumie przemaszerowaliśmy ponad
20 km). Naszą wędrówkę zaczęliśmy od wejścia na teren Świętokrzyskiego Parku
Narodowego. Tutaj nastąpiło pamiątkowe sfotografowanie uczestników wraz z
opiekunami i podzielenie na grupy. Długa trasa dawała sie Nam szczególnie we
znaki podczas wspinaczki na szczyt. Jednak pełni zapału pokonywaliśmy kolejne
odcinki trasy, nikt nie narzekał.
Po dojściu do polanki na której wypoczęliśmy solidniej i posililiśmy się, widać
było, że uczestnicy ''zgrywają'' się ze sobą. Teraz czekała nas jeszcze dłuuga
droga z Łysicy przez przełęcz Św.Mikołaja aż pod Łysą Górę.
Piękne krajobrazy umilały drogę na której słychać było gwar i zadowolenie.
Po przejściu kolejnej obszernej trasy dotarliśmy do bufetu, gdzie można było
zjeść coś ciepłego, lub chociaż napić się kawy, tak dobroczynnie działającej na
zmęczenie.
Zaopatrzeni w nowe źródło energii ruszyliśmy dalej, pod klasztor.
W trakcie marszu postanowiliśmy jeszcze udać się na punkt widokowy z którego
było widać całą panoramę okolicy. Zachwyceni, robiliśmy zdjęcia aby mieć ten
krajobraz zawsze przy sobie. Robiło sie coraz później, więc postanowiliśmy udać
sie końcu pod klasztor. Jednak nie poszliśmy tam pieszo, lecz pojechaliśmy
najprawdziwszą bryczką!.
W klasztorze wzięliśmy udział w nabożeństwie oraz ucałowaliśmy relikwię.
Po nabożeństwie zeszliśmy do krypt grobowych, które były przerażające..!
Nadszedł czas powrotu więc zeszliśmy parkiem tym razem w dół, co było o dużo
łatwiejsze niż poprzednie wejście w górę.
Trudno było się rozstać z pięknem krajobrazu świętokrzyskiego, ale obiecaliśmy,
że jeszcze tu wrócimy kiedyś... RAZEM, gdyż niektórzy tak sie zżyli, iż nawet na
szlaku nawiązały się pierwsze przyjaźnie, które miejmy nadzieję nie rozpadną się
na szlakach życia.
Kałużyńska Monika
Kwapisz Monika