RAJD INTEGRACYJNY W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
26 wrześnie klasy pierwsze pod opieką nauczycieli (Janem Piwowarczykiem, Jerzym Wiernickim, Małgorzatą Dygas, Katarzyną Szeloch, Marzeną Janowską i Anną Czarnecką) wybrały się na rajd integracyjny do Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Trasa rajdu prowadziła czerwonym szlakiem Trzcianka – klasztor Św. Krzyża na Łysej Górze (łącznie ponad 20 km). Oto pamiątkowe fotki z rajdu:
Jeszcze pełni energii, tuż przed wyruszeniem na szlak
Jesteśmy wszyscy – ponad sto osób. Pod kapliczką Św. Franciszka zbieramy do długiej wędrówki. Chyba jeszcze nie do końca świadomi jak długiej...
Gołoborze na Łysicy zawdzięcza swą nazwę miejscowej ludności jako miejsce „gołe od boru”
Według wierzeń, obecnie na gołoborzu odbywają się zloty czarownic, zwane sabatami. My jednak, na szczęście, żadnych czarownic nie spotkaliśmy. Co zresztą widać po zadowolonych minach.
Czasami ciężko jest namówić uczniów do wspólnego zdjęcia...
...ale jednak się udało!
_
_
No i dalej w drogę ................
Odpoczynek przy leśnej kapliczce. Aż trudno uwierzyć, że to nawet nie połowa trasy.
Po zejściu z Łysicy wypoczywaliśmy na słonecznej łące.
Przed nami jeszcze dłuuuuga droga. Jednak przepiękne krajobrazy parku pozwalały zapomnieć o zmęczeniu...
...,które jednak z czasem dopadło...
... i nijak nie chciało opuścić...
Wszyscy, po wielu zmaganiach, dotarliśmy z Łysicy, przez przełęcz Św. Mikołaja aż pod Łysą Górę. Jednak dotarcie do klasztoru Św. Krzyża, na szczycie Łysej Góry okazało się nie lada zadaniem, więc czemu nie ułatwić go odrobinę...
Nawet groźna mina woźnicy nie zniechęciła przed wjazdem na Św. Krzyż
I wreszcie klasztor Św. Krzyża. Przewodnik oprowadził nas po jego najciekawszych miejscach i przedstawił ciekawą historie klasztoru.
Mogliśmy między innymi podziwiać pamiątki z misji, z różnych zakątków świata:
Zejście z Łysej Góry do Nowej Słupi było już znacznie łatwiejsze niż droga na szczyt. Zwłaszcza, że czekał nas już tylko odpoczynek w autokarze i droga powrotna do domu...
